14 sie 2007

Pocztówka z Londynu c.d.-miasto nocą

Duże miasta posiadają niezwykłą cechę. Otóż nocą przeobrażają się w zwierzę; tajemnicze, nie do końca oswojone, żywiące się światłami lamp i gwarem nocnego życia. Drzemią za dnia a o zmierzchu otwierają neonowe oczy i leniwie pozwalają się odkrywać włóczącym się po nich przechodniom.
Londyn jest pod tym względem bardzo urokliwy. Jego wielkie, podświetlone cielsko nachyla się nad Tamizą. Zdecydowanie jest to inne miasto nocą. Polecam przechadzki po zmroku (nie tylko po stolicy Wielkiej Brytanii).
Kiedy lecieliśmy samolotem mogliśmy podziwiać Londyn nocą. Niesamowity był to widok. Morze migocących lampek. A najciekawsze, że wydawało się, że stolica W.B. nie ma końca. Miasto jest tak duże, że nie mogliśmy ujrzeć jego krańców. Światła ciągnęły się aż po horyzont, gdzie płynnie przechodziły w migotanie gwiazd. Ach..czy trzeba jeszcze coś dodawać?

Brak komentarzy: