3 sie 2007

Burza w Ferney-Voltaire

Pogodę mamy dziś fatalną. Leje jak z cebra, grzmi, błyska...ach
Oczywiście siedzimy w domu a szanse na spacer maleją w obliczu nieubłaganych warunków atmosferycznych.
Dzidek lekko zniecierpliwiony aresztem domowym pyta:
-Kto włączył burze?
Cóż mam odpowiedzieć? Znając Francuzów, nawet jeśli znajdziemy winowajcę, to ten i tak się nie przyzna a policja uwolni go z braku dowodów.
A u Was jaka pogoda?

Brak komentarzy: