23 wrz 2007

Kuchnia, knajpki, restauracje-Prowansja c.d.

Jedzenie to temat sacrum dla Francuzów. Prowansja zaś jest regionem szczególnie cennym pod względem "turystyki podniebienia". W każdym punkcie informacji turystycznej można się zaopatrzyć w przewodnik po miejscach związanych z degustacją. Będą to restauracje ale też targi np z owocami morza oraz bogata oferta indywidualnych wytwórców wina, oliwy, past z oliwek, serów najróżniejszych (krowich, kozich, owczych), tradycyjnie wyrabianych wędlin etc. Istnieją też spółdzielnie zrzeszające np producentów winogron czy mleka, którzy wspólnie wytwarzają wino czy sery. Można w nich kupić bezpośrednio produkty regionalne po atrakcyjnych (lub mniej atrakcyjnych) cenach i w dowolnej ilości. Oczywiście wcześniej zakupy poprzedza degustacja;)
Francuzi uwielbiają jeść. Spokojnie można powiedzieć, że jest to ich główny sens egzystencji. Posiadają kulturę jedzenia, która jest rzadkością w polskich miasteczkach turystycznych. Restauracje (z nielicznymi wyjątkami) są czynne w porze sjesty (między godziną 12 a 14) oraz wieczorem po 19. W tzw międzyczasie można w nich jedynie napić się kawy, zjeść deser albo kanapkę, gdyż kuchnia jest nieczynna.
O wybór knajpki nie należy się martwić. Z reguły każda trzyma wysokim poziom, nawet jeśli jest jedyna na strasznym odludziu. I to właśnie jest kwintesencją kuchni francuskiej. Wszędzie można dobrze zjeść i zawsze będzie to ładnie podane. Nawet w miejscach odludnych, gdzie nie ma wyboru i człowiek jest skazany na tą właśnie knajpkę. Nikt nie naciąga (jak np na Mazurach podając cenę na 100 g) i nikt nie pośpiesza. Można siedzieć ile się chce, zarówno po zamówieniu kawy, jak obwitego obiadu.
Kilka uwag dotyczących korzystanie z gastronomi francuskiej.Do posiłku zawsze zostanie podany dzbanek z wodą (gratis). Jeśli polskim zwyczajem chcemy się napić czegoś ciepłego, to trzeba to zaznaczyć, gdyż inaczej kawa i herbata zostaną podane na deser. Większość restauracji proponuje gotowe zestawy obiadowe (pierwsze danie, drugie i deser), które są znacznie tańsze niż zamówienie nawet tylko dwóch dań osobno.
Ceny zależą od regionu (w metropoliach jest drożej) i od elegancji knajpki. W Prowansji spokojnie można się obficie najeść za mniej niż 20 € na osobę.
Naturalną sytuacją we Francji jest stołowanie się z małymi dziećmi. Dlatego restauracje prawie zawsze dysponują krzesełkiem dla maluszka. Bez problemu można też podgrzać jedzonko przyniesione dla pociechy z domu.
Gastronomia jest olbrzymim atutem Francji i tym, co z chęcią bym zaimportowała do naszego kraju.

3 komentarze:

adam pisze...

Dzięki. I o to chodziło :)

Gabi pisze...

Proszę bardzo. Tekst był specjalnie na Twoje zamówienie.

adam pisze...

Nie no, kurczę, dzięki.