Dziś Mateo obchodzi swoje pierwsze urodziny. Chciałabym umieć przekazać za pomocą kilku zdań to, co czujemy wobec Niego-naszego, małego cudu, lecz talentu mi nie starcza. Dlatego umieszczam w zakładce kilka fotek synka w objęciach Morfeusza.
Dodam jeszcze, że rok temu, o tej porze właśnie, do mojej sali (w genewskim szpitalu) wszedł anestezjolog z okrzykiem "Jeszcze Polska nie zginęła!"
Nie, nie zginęła, póki my żyjemy.
29 kwi 2009
Dziś są Twoje, synku urodziny.
Autor: Gabi o 13:54
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Oby tych cudów było jeszcze więcej, a Polska napewno nie zginie.
Dzięki!
Prześlij komentarz