-Tato, a ja wiem z czego się robi "nutelę". Z cukru, czekolady, żołędzi...-Wylicza Dzidek
-Żołędzi? To chyba dla dzików?- Wtrąciłam się, a wszystkiemu winny wciąż włączony instynkt macierzyński z arsenałem urządzeń nasłuchowych.
-To jak się mówi po polsku "noisette"?
12 lis 2011
Tajemniczy składnik.
Autor:
Gabi
o
21:57
Etykiety: Dzidek powiedział
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz